Około 6 rano dojeżdżamy do Jakarty i musimy się tu jakoś zagospodarować, bo lot mamy wieczorem. Zostawiamy bagaże w dworcowej poczekalni (3.000rp/h) i z Gambiru idziemy do Muzeum Narodowego (wstęp 10.000rp) - jest blisko i liczymy na klimatyzację - przy okazji coś pooglądamy ;) potem spacer po centrum, ostatnie zakupy, obiad jemy w Vietopii (polecamy pho; ciastek krabowych nie polecamy), wracamy na Gambir, łapiemy autobus na lotnisko i zostaje nam już tylko oczekiwanie na lot.